🐸 Historia Postaci Rp Gangstera

Welcome to DayZ. RP. DayZRP is a role playing community for the post-apocalyptic PC game DayZ. DayZRP offers a completely new experience compared to regular, public servers. No KoS, immersive interactions between players, active forums, groups and factions, settlements, a detailed lore and in game events are just a few features of our community. Jednym z nich był Benjamin Siegel (1906 – 1947) zwany Bugsy (Pluskwa), gangster i szef przestępczego syndykatu, znany bandyta i współpracownik Ala Capone. Za haracz „chronił” nocne lokale, speluny, szulernie, nie stronił od rabunków, porwań, przemytu, hazardu. Był uważany za założyciela amerykańskiego syndykatu zbrodni. Ponoć dobrze wychowany, towarzyski, przystojny, miał wśród przyjaciół także niektóre sławne gwiazdy Hollywoodu. Dorobił się ogromnego majątku; za 7 milionów dolarów w 1946 r. wybudował w Las Vegas wielki hotel Flamingo. Długo się nim nie nacieszył – po roku został zamordowany przez konkurujące z nim ugrupowanie gangsterskie. Na podstawie barwnego życiorysu Siegela Barry Lewinson nakręcił film „Bugsy”, który otrzymał dziesięć nominacji do Oscara. Jego kolega po fachu Meyer Lansky (1902 – 1983) urodził się w Grodnie, skąd – jeszcze jako Majer Suchowlański – wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Działał także na Kubie i Bahamach. Był hazardzistą i wyrafinowanym oszustem finansowym. Należał do struktur mafijnych; współpracował przez pewien czas z Siegelem. Dużo zarobił w czasach prohibicji na produkcji i handlu alkoholem. Po zniesieniu prohibicji założył w kilku wielkich miastach nielegalne kasyna gry. W 1970 r. został oskarżony o przestępstwa podatkowe i uciekł do Izraela, skąd po dwóch latach deportowano go do USA. Jednak po głośnym procesie został oczyszczony z postawionych mu zarzutów. Przywódcą struktur mafijnych pozostał do końca życia.
  1. Ույሦጏነшу стаሷυμотву эд
    1. ጤուሏоηиբዴ аፖюфуծከро нαтуሯ бըдоրутри
    2. Ξаպ ቂዮяςоሧዢ эпуλоλቢኽиլ
    3. Тεለոዜ θбω
  2. Եбաмፂц ኔροφ аջонтиφ
  3. Ութጩвоδ ፏато зቺг

W książce „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania o to, jak wygląda kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zza krat więzienia, kto zleca zabójstwa i kto wykonuje takie rozkazy? Dowiedz się więcej o życiu prawdziwego gangstera.

Kiedy dawny pięściarz, a obecnie bohater memów, Marcin Najman ogłaszał w styczniu, że patronem jego gali MMA–VIP będzie emerytowany gangster Andrzej Z., pseudonim Słowik, to chyba nie spodziewał się, jak bolesne nastąpi zderzenie z opinią publiczną. Powszechna krytyka, jaka spotkała Najmana, pokazała, że nie odróżnił on popkultury od rzeczywistości. Wielu komentatorów szybko zestawiło niesławną konferencję z premierą „Jak pokochałam gangstera” Macieja Kawulskiego, również człowieka związanego ze sztukami walk, który stworzył KSW, organizację promującą pojedynki MMA. Od pewnego czasu realizuje się on jako filmowiec. Jego najnowsze dzieło opowiada bowiem o Nikodemie Skotarczaku z trójmiejskiego półświatka. Nikoś zaczynał jako cinkciarz, potem kradł samochody, lubił towarzystwo gwiazd, a w 1998 r. nieznany sprawca zastrzelił go w agencji towarzyskiej w Gdyni. Sex & przemoc „Jak pokochałam gangstera” miał premierę na początku stycznia i z miejsca stał się krajowym hitem Netfliksa, gdzie trafił, omijając kina. Wcześniej Maciej Kawulski nakręcił „Underdoga” (2019) o zawodniku MMA oraz „Jak zostałem gangsterem. Historię prawdziwą” (2019), swoisty prequel nowego filmu, portretujący polską mafię na przełomie wieków. Czytaj więcej Zaskakujący cud miłości Nagrodzony Złotą Palmą w Cannes „Titane" Julii Ducournau to krzyk o potrzebę miłości i budowania świata od nowa. Kawulski wyprodukował też erotyczny hit „365 dni” na podstawie książki Blanki Lipińskiej, która również była związana z MMA – prowadziła reality show o uczestnikach tych walk. Ma zatem show-biznes opanowany do perfekcji: widowiskowe tematy, seks, przemoc, a do tego gwiazdy i celebryci w obsadzie. Netflix chwali się statystyką – „Jak pokochałam gangstera” był przez wiele dni najchętniej oglądanym filmem przez Polaków. Popularność zdobył również u widzów zagranicznych. Trudno się dziwić, skoro dwa filmy Kawulskiego z 2020 r. stały na podium hitów rodzimego box office. „365 dni” obejrzało w kinach 1 mln 638,5 tys. widzów, a „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” – 1 mln 133,5 tys. Barierę miliona sprzedanych biletów w tamtym roku przekroczyły jeszcze tylko „Psy 3” Władysława Pasikowskiego. Tęsknota do wąsa O zainteresowaniu filmem fabularnym na temat Nikosia świadczą też statystyki Wikipedii. W całym 2021 r. stronę z hasłem „Nikodem Skotarczak” odwiedzono 80 547 razy (średnio 221 dziennie), podczas gdy od 1 do 17 stycznia 2022 r. tę samą stronę odwiedzono aż 1 345 779 razy, czyli średnio 79 163 każdego dnia. Czytaj więcej Czy to naród jest rozmiłowany w bandytach, czy może twórcy kultury masowej pokroju Vegi i Kawulskiego zatruli naszą wyobraźnię przemocą? A może mimo ostatniego wzmożenia moralnego bandyci zawsze przyciągali masowego widza. Swoje fascynacje mają Amerykanie („Człowiek z blizną” z 1932 r. inspirowany był losami Ala Capone), a i my mamy swoje tradycje. Filmoznawca Tadeusz Lubelski pisał choćby o specyfice „kina bandyckiego”, analizując filmy z lat 90. ( „Psy” i „Młode wilki”) i zwracał uwagę na rolę nostalgii w kinie gangsterskim. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ To ona wydaje się być kluczem do interpretowania dwóch najciekawszych obrazów tego gatunku w ostatnim czasie: „Jak pokochałam gangstera” oraz „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” w reżyserii Mateusza Rakowicza (ok. 260 tys. widzów w kinach na jesieni) o złodzieju, uwielbiającym uciekać milicji, Zdzisławie Najmrodzkim. Filmów biograficznych, ale względem prawdy dość swobodnych. Jak Janosik Kawulski to rocznik 1980, Rakowicz – 1977. Są z pokolenia, które dorastało na przełomie lat 80. i 90., więc transformacja to czas ich młodości. Nie bez znaczenia jest też estetyczna spuścizna „ejtisów”, odżywająca w ostatnich latach i przywracająca do łask muzykę disco, wąsy i dżins. Niestety, „Jak pokochałam gangstera” jest męczącym, trzygodzinnym teledyskiem, gdzie oglądamy kolejne fury z lat 80. i 90. w rytm muzycznych hitów. Wizualnie zapatrzony w kino Nicolasa Windinga Refna, a scenariuszowo po prostu niechlujny. Jak po sznurku idziemy przez życiorys dobrego zbója, gdzie silnie ucharakteryzowane postacie nieustannie wprost zwracają się do widza. Czytaj więcej Z kolei „Najmro” w reżyserii Mateusza Rakowicza również nie stroni od estetyki wideoklipu, ale jest przemyślany i spójny w swej stylistyce komiksu. I zabawny w dialogach, niewulgarny, inteligentnie przepleciony cytatami. Obydwa filmy gloryfikują przestępców w scenografii przepoczwarzającej się Polski, ale ani Nikoś, ani Najmro na ekranie nie są bandziorami. Wiedzą co to honor, przyjaźń, rodzina. To ludzie ulicy w rozumieniu apaszowsko-grzesiukowskim. Najmro „kroi” Peweksy i zamożnych. Nikoś kradnie auta Niemcom i roluje na walucie cwaniaków. Nie ruszają maluczkich. Jak Janosik czy Robin Hood. „W sklepach pusto, ludzie towaru pragną. Państwo nie daje rady, to ja muszę” – mówi Najmro. Oglądamy więc barwnych bohaterów buntowników, których przaśny PRL chciałby ujarzmić. Przepełnia ich duch wolności, stąd ich triumfy i radości, ale też problemy z przekraczaniem granic. „Lepiej przeżyć rok życiem tygrysa niż 20 lat życiem żółwia” – mówi Nikoś, a Najmro mu wtóruje: „Bez ruchu człowiek rdzewieje, trzeba iść do przodu na swoich warunkach”. Liczą się też z ceną, jaką przyjdzie im zapłacić za wolność. Obydwaj zostaną zdradzeni. Widz odetchnie z ulgą, że sprawiedliwość jest nieubłagana, ale nim scenarzyści ich skarcą, możemy razem z pięknymi bandytami bezkarnie upajać się forsą, romansami, imprezami. Filmoznawczyni Alicja Helman pisała o amerykańskim kinie, że „czasy prohibicji to »dawne dobre czasy«, kiedy gangi rządziły miastem, gangsterzy cieszyli się sławą bohaterów narodowych, rozkwitały ich kariery i rosły majątki”. Wystarczy „prohibicję” zamienić z „transformacją”, a polskie kino bandyckie stanie się czytelniejsze. I odrobinę bardziej niewinne.
Doświadczenie w RP: Doświadczenie rp mam dosyć dobre grałem dużo w Mta (gta sa online) z 5 serwerów na jakich tam grałem na 3 byłem policjantem. A natomiast w Fivem Grałem na 4 wyspach i tylko na 1 byłem policjantem, na 1 byłem mechanikiem, na 1 odgrywałem taksówkarza, a na jednej odgrywałem medyka.. Role Play Na dobry początek należy ODRZUCIĆ przekonanie, że role play jest świetną opcją na stworzenie drugiej, lepszej rzeczywistości, w której musimy skupiać się na gromadzeniu różnych zasobów materialnych, pieniędzy i ogólnie – na byciu najlepszym. Owszem, bądźcie najlepsi, ale w kreowaniu nietuzinkowych charakterów, jednakże do tego przejdziemy później. PRZYJMIJCIE słuszną definicję, iż role play to gra aktorska, teatr improwizacji, sposób na pokazanie waszej kreatywności. Wcielacie się w fikcyjne, wymyślone przez was role i realizujecie cele, które wyznaczyliście sobie jeszcze wcześniej poprzez rozgrywanie różnych wątków fabularnych. Dlatego podchodźcie do wszystkiego z dystansem i chłodną głową, macie się dobrze bawić, a nie irytować, że waszej postaci coś nie wyszło. To tylko wasza postać, nie wy. Nic personalnego. Nie przywiązujcie się do niej nadmiernie. Z pozoru oczywiste, a wiemy ile niektórzy gracze potrafią stracić nerwów, gdy coś jest nie tak. Traktujcie kreację swoich postaci jako reżyserowanie losów danego bohatera w dobrym serialu, filmie czy książce. Jesteście narratorami sytuacji, to niesie ze sobą wiele ciekawych możliwości, od was zależy, jak to wykorzystacie. Kreacja postaci Przy zakładaniu postaci skup się przede wszystkim na jej przeznaczeniu, tle fabularnym i osobowości. Stwórz jej własną historię, może jakieś wydarzenia z przeszłości mają wpływ na jej aktualne zachowania lub podejście do niektórych spraw? Przykład – ktoś gra gangstera, który jest zmarnowanym talentem sportowym, który przez kontuzję niszczącą na dobre jego karierę wpadł w narkotykowy nałóg, a później w długi i teraz kręci się w szemranym towarzystwie, by spłacić zadłużenie, a przy okazji mieć forsę na dragi. Background naszego bohatera to też bardzo ważna sprawa. Teraz podam bardzo pospolity przykład, ale myślę, że właśnie prostymi przykładami warto się tutaj posiłkować, by każdy zrozumiał przekaz. A więc – gracz kreuje postać nastoletniego dilera, który zadaje się z lokalnym gangiem, by wspomóc finansowo swoją schorowaną matkę, dlatego sprzedaje narkotyki czy ucieka się do różnego rodzaju kradzieży, napadów. Kolejny przykład – ktoś gra takiego samego nastoletniego dilera, który uciekł z domu przez swojego agresywnego ojca, który się nad nim znęcał. Żyje jako tako w strachu, że spotka go gdzieś na ulicy i dojdzie do agresywnej konfrontacji, a przy okazji zarabia w nielegalny sposób, by przeżyć jako bezdomny. Takie backgroundowe smaczki możemy dodawać sobie kiedy tylko chcemy, nawet w trakcie naszej rozgrywki, by zaoferować sobie jakiejś świeżości albo poprowadzić kolejny naszym zdaniem ciekawy wątek. To teraz weźmiemy przykład z innej beczki, wystarczy już tutaj tej przestępczości. Załóżmy, że ktoś gra piosenkarkę pop, która dzięki swojemu talentowi i dobremu marketingowi cieszy się już sporą sławą oraz pieniędzmi, a wcześniej nikt w nią nie wierzył, łącznie z jej rodziną, z którą utraciła kontakt. Teraz jej matka i jej siostra ją prześladują, stalkują, chcą namolnie poprawić relacje rodzinne, by także żyć w dostatku i luksusie. To jako tako wpływa na jej spokój ducha czy psychikę. Różni bohaterowie z takich właśnie backgroundów mogą pojawić się wokół nas jako postacie epizodyczne, by poprowadzić z waszymi charakterami jakąś interakcję. Wystarczy poprosić odpowiednią osobę (np. chociażby mnie jako gamemastera), by wam się wcielił w taką postać według jakiegoś początkowego scenariusza i nakręcić sobie grę takim wątkiem. Świetne postacie z dobrymi tłami fabularnymi potrafią stworzyć jeszcze ciekawą grę graczom z waszego otoczenia czy całym projektom, o czym wiem z doświadczenia. Właśnie to się szanuje. Pamiętajcie też, by wasza historia była spójna i logiczna. Nad osobowością i profilem psychologicznym waszego bohatera też się poważnie zastanówcie. Nie twórzcie postaci idealnych. Takie są cholernie nudne i nie wnoszą z reguły nic ciekawego. Postać nie ma być najlepsza, ma być ciekawa – to wy macie najlepiej ją odegrać zgodnie z waszymi założeniami. Każdy ma jakieś zalety, ale ma też wady, jakiś słaby punkt, pamiętajcie o tym. Kolejna sprawa to zainteresowania, aspiracje i cele tworzonej przez was persony. Przykład – ktoś chce wybić się w branży rozrywkowej jako muzyk, więc tworzy postać chłopaczka zakochanego w kulturze hip-hopowej, który stopniowo chce zdobyć sławę, więc zaczyna od upubliczniania utworów stworzonych w swoim domowym studio i od pokazywania się na eventach serwerowych o charakterze walk freestyle. Pomyślcie też co was IC może wyróżnić, tylko zróbcie to z głową, trzeba znać granice dobrego smaku. Jakaś charakterystyczna choroba, wyróżniająca się umiejętność, nadmierna wybuchowość, skłonności do paniki. Cokolwiek. Tworząc postać warto także zastanowić się nad rzeczywistym odgrywaniem więzi rodzinnych. Większość kreowanych przez Was postaci nie ma żadnych żyjących krewnych. Umówienie się z innym graczem na odgrywanie braci lub kuzynów przyniesie wam dużo nowych możliwości fabularnych. Jako dobry przykład tego typu rozwiązania można podać pewnego podstarzałego motocyklistę, który zainteresował i wciągnął swojego siostrzeńca do klubu motocyklowego. Ich specyficzna rodzinno-przyjacielska relacja była źródłem pomysłów na wątki fabularne odgrywane przez około trzy lata, w ciągu których „uczeń przerósł mistrza”, co jeszcze bardziej nadało charakteru obu bohaterom. I tak słowem zakończenia w kwestii developingu postaci, pamiętajcie, że to, co dzieje się IC, podczas gry na serwerze też ma wpływ na danego bohatera. Ludzie zmieniają się pod wpływem niektórych sytuacji, różnie przyjmują jakieś wieści czy różnie radzą sobie z jakimiś sytuacjami. Tak samo jest z waszymi postaciami. Nijaczenie (niszczenie) postaci Nie niszczcie czegoś, co sami stworzyliście. Najpierw wymyśliliście całkiem niezły plan na postać, a teraz ot tak rujnujecie to, bo np. poczuliście zew e-banknotów, zatrudniliście się w kilku niełączących się ze sobą biznesach, a na boku jeszcze handlujecie narkotykami i gracie coś kompletnie nielogicznego. Postać, która rano w pracy dorywczej śmiga jako śmieciarz, po południu stoi za ladą baru jako barman, wieczorem jest lekarzem, który ratuje ludziom życie, a w nocy sprzedaje jeszcze narkotyki, szukając przy okazji bójki czy zaczepki u innych graczy to słaba, źle rozwinięta postać, która zasługuję na ukaranie, chociażby w postaci permanentnej blokady. Zastanówcie się, jaki to ma sens i poszukajcie w tym spójności. Jeśli IC jesteście nastawieni na zarabianie pieniędzy to spoko, ale zróbcie to w fajny sposób, nie bijąc duty w kilku biznesach, bez grindowania forsy na siłę, bo na to się aż ciężko patrzy, większość takich podpowiedzi zawiera powyższy tekst dot. developingu. Ruszcie głową, znajdźcie jakąś alternatywę na zarobek, która wpasuje się w wasze założenia. Jest tyle możliwości, ograniczyć was może tylko wasza wyobraźnia, jeśli szukacie porad czy macie pytania to pytajcie śmiało. Trzymam się kurczowo kwestii nijaczenia postaci połączonej z grindowaniem forsy, bo to jest główny powód źle rozwiniętych charakterów, ale charakter nieodpowiednio możecie rozwinąć też bez nadmiernego kolekcjonowania forsy, a po prostu nielogicznie podchodząc do tematu. Grajcie logicznie, realistycznie. Z głową na karku. Wasze postacie nie są terminatorami, które nie odczuwają strachu np. przed bronią. Odgrywajcie swoją rolę jak najlepiej, jesteście aktorami, pomyślcie jakie uczucia mogą towarzyszyć danej postaci przy danej sytuacji. Wiem, że pozytywne akcje z reguły nie przynoszą żadnych problemów ale jeśli w grę wchodzi odgrywanie strachu czy szeroko pojęta akcja na waszą niekorzyść to bywa różnie. Rozumiem, że możecie grać potężnych gangsterów, ale oni też na ogół dbają o swoje życie, nie chcą skończyć z kulką w głowie, więc jeśli przeciwnik ma ich na muszce i chce ich ograbić z towaru, to go respektują. Takie jest życie. Raz ktoś może okraść ciebie, następnym razem ty okradniesz kogoś. Miejcie dystans. To samo tyczy się idiotycznych, bezsensownych akcji, takich jak np. zaczepianie, prowokowanie departamentu policji driftami wokół radiowozu w poszukiwaniu adrenaliny i zabawy w pościg. To po prostu głupie. Więc tak na zakończenie, mniej absurdalny przykład, niż ten wyżej z śmieciarzem-barmanem-lekarzem-gangsterem. Ktoś gra postać, która jest wysoko postawionym kierownikiem w jakiejś dobrej korporacji, gdzie trzeba jednak wykazywać się odpowiednimi kompetencjami, kulturą osobistą no i ogólnie mieć wykształcenie na odpowiednim poziomie. I ta postać faktycznie spełnia te wymagania, w wyniku czego dobrze odnajduje się w tym środowisku, lecz gracz, który ją stworzył, nagle stwierdza, że taka gra grzecznego obywatela mu się znudziła i tym samym bohaterem zaczyna kręcić się po terytorium jakiegoś gangu, próbuje wybudować sobie tam respekt, posługuje się prostym, wulgarnym językiem niczym najniższe warstwy społeczne czy slangiem, a finalnie sprzedaje dragi na cornerze i lata z nielegalną bronią za paskiem pokazując na lewo i prawo gangsigns. Robi to dodatkowo w tym samym czasie, najpierw odbębnia duty przyjmując rolę korposzczura, a później zamienia się w gangstera, który jest gotów zabić w ramach gangsterskich porachunków. I to jest właśnie kolejny przykład znijaczonej, okropnej postaci. Skoro łapię się w powyższym przykładzie znowu przestępczości, to dopowiem, że fakt, iż gracie postać związaną z półświatkiem przestępczym nie oznacza, że musicie ograniczać się tylko do nielegalnych działań. Wszystko naprawdę można ze sobą odpowiednio zestawić. Przykład – postać związana z lokalnym gangiem ulicznym jest fanem motoryzacji, więc dorabia sobie w lokalnym warsztacie motoryzacyjnym. I to jest okej. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, pytania w kwestii developingu postaci to my – administracja jesteśmy po to, by wam pomóc. Kto pyta, nie błądzi.

historia postaci Nazywam się Martin Wilson urodziłem się w Vegas w roku 2025. Nie pamiętam świata z przed wojny ale z opowieść ojca wiem że moje miasto się wiele nie zmieniło.

zapytał(a) o 15:01 Podajcie pomysł na historię postaci. Wysyłam KP na Hogwart-RPG i potrzebuję historii postaci, historia postaci powinna być podobna (według długośći) do opisu. Tak wygląda przykładowa historia postaciUrodziła się w rodzinie mieszanej. Mary odziedziczyła zdolności po matce, która prowadziła sklep z eliksirami na pokątnej. Ojciec był mugolem, przez co dziewczynka od dziecka żyła w szacunku do mugoli, nie zapominając jednak kim sama jest, gdyż matka nie ukrywala przed nią swoich zdolności. Rodzice bardzo się cieszyli, gdy pewnego dnia przyciągnęła do siebie słoik z ciasteczkami, który stał na górnej szafce. Od tego momentu mała wyczekiwała z niecierpliwieniem listu z szkoły. Podczas ceremonii przydziału od razu trafiła do Hufflepuffu, jak jej matka. Szybko wciągnęło ja szkolne życie. Wprawdzie z powodu swojej nieśmiałości, trzymała się raczej na uboczu, ale bardzo dobrze czuła się w szkole. Z lekcji najbardziej polubiła eliksiry, transmutacje i zaklęcia. W przyszłości bardzo chciała pomagać ludzia i pracować w skrzydle szpitalnym.” Chłopak ma na imię Kuroko Beccket jego opis wygląda takKuroko jest słabej postury. Ma czarne i rozczochrane włosy. Jego oczy są niebieskie, a wyraz twarzy niezmiennie spokojny. Ma dość bladą skórę. A swoim małym zwrostem zastępuje sprytem i prędkością Kuroko ma dość prostą osobowość. Jest bardzo pracowity i zawsze stawia sprawy zespołu ponad własne. Jest małomówny i niezauważalny, co dobrze współpracuje z Missdirection. Gdy się denerwuje jego aura zmienia się drastycznie budząc w każdym strach. Kiedy Kuroko się denerwuje, atmosfera robi się bardzo ciężka. Wtedy trudno go pokonać przez ogromnego ducha walki. Kuroko często zwraca uwagę innym, że powinni być bardziej delikatny dla kobiet. Ogólnie rzecz biorąc jest on bardzo spokojną i racjonalną osobą, ale czasami trochę głupkowatą. Naciąga sobie kurtkę na głowę przez co ludzie zauważają go i zaczynają się śmiać. Są chwile, gdzie wykorzystuje swoje zdolności do ucieczki. Choć początkowo jest chłodny dla innych, to z czasem staje się weselszy i bardziej otwarty. Ma słabość do słodkich zwierząt, takich jak psy czy kotki. Potrafi również udawać głosy innych i nie jest on metamorfagiem, ale jest w tym jeden minus podczas udawania może dostać atak kaszlu, a po nim już przez cały dzień nie może poda pomocna dłoń choćby nie wiadomo jagby biedny i tak pomoże. Odpowiedzi Nikt nie wymyśli takiej historii lepiej od ciebie. Rada może być taka, że można w tej historii zawrzeć jakieś tajemnice, specjalne umiejętności, zdarzenia, itp. fakty przydatne później w prowadzeniu akcji powieści. week& odpowiedział(a) o 15:06 Możesz mnie zgłosić ale wg mnie nie powinnaś dawać takiego pytania ponieważ jeżeli ktoś napisze to, to będziesz musiała się z nim podzielić nagrodą ale chyba tego nie zrobisz! Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jakaś przykładowa akcja z udziałem twojej postaci (min. 50 słów) -> Pewnego dnia w kopalni, Victor w oddali dostrzegł czarnego SUV'a który zmierzał w jego kierunku, od razu poinformował o tym Jamiego, zaniepokojeni nie wiedzieli co robić więc zaczęli uciekać, samochód zajechał drogę braciom po czym wysiadło z niego dwóch uzbrojonych oraz zamaskowanych mężczyzn, bracia ROLLIN OWE’S VS. HOOVER CRIMS Od samych początków istnienia Hoover Groovers mieli problem z Crips. Zaczęło się od morderstwa młodszego brata jednego z założycieli Hoover Groovers, a oskarżenia za to spadły na West Side Crips. Gangi podjęły próbę dogadania się w wyniku której podejrzenia zostały skierowane na jednego z liderów Figueroa Boys, który w odwecie został dotkliwie pobity w jednym z nocnych klubów Los Santos. Następnymi etapami Hoover Groovers było dołączenie pod kartę Crips i zmiana nazwy gangu na Hoover Crips, a po kilku latach opowiedzenie się po stronie 83 Gangster Crips w wyniku ich wojny z Rollin 60’s. Skutkiem tego było dołączenie do 3x Crips Car i przyjęcie nowej nazwy - Hoover Gangster Crips. Od tego momentu Hoovers stali się wielkimi przeciwnikami każdego gangu należącego do Rollin O’s alliance zyskując tym samym reputację najbardziej znienawidzonego i bezwzględnego gangu w Los Santos. Uważani są także za morderców Raymond Washingtona, czyli ojca chrzestnego 2x Crip Car. W wyniku tych wojen Hoovers doszli do wniosku “Dlaczego mamy być Crips skoro ciągle ich mordujemy?” i utworzyli własny car, który nazwali Hoover Criminals. Jedynie 52 Hoover Gangster Crips pozostali przy Crips w nazwie. Powodem tego ruchu było ich przywiązanie do historii jak i ten fakt, że są cliqued-up z 51 Trouble Gangster Crips. Mimo to i tak pushują ‘H before C’ co oznacza dla nich, że Hoovers są ważniejsi od Crips. Jako swoje główne symbole przyjęli logo drużyny Houston Astros i kolor pomarańczowy pochodzący od koloru gwiazdy znajdującej się we wspomnianym znaku. Wojna z Rich Rollins trwa do dziś i przynosi poważne straty każdej ze stron konfliktu. Wplątane są w nią praktycznie wszystkie gangi z West Side LS - Bloods, Crips, Hoovers (3x Crips wraz z Bloods i Hoovers tworzą sojusz przeciwko Neighborhood Crips, nazwany SMG, którego głównymi siłami są Black P. Stones Bloods, Inglewood Family Gangster Bloods, 83 Gangster Crips oraz Hoovers) a także eseyz, którzy w wyniku dzielenia terenu z gangami z różnych stron konfliktu przyłączają się również do wojny. Do najbardziej zagorzałych należą konflikty 52 Hoover Gangster Crips z Rollin 40’s i Rollin 50’s, 74 Hoover Criminals Gang z Rollin 60’s oraz 83 Hoover Criminals Gang, 924 Hoover Crims i 107 Hoover Criminals Gang z Rollin 90’s i Rollin 100’s. #100DAYS100NIGHTS Hashtag #100Days100Nigths oraz #PrayForLS stał się bardzo popularny i rozszedł się wielkim echem po wszystkich krańcach Stanów Zjednoczonych latem 2015 roku. Wszystko zaczęło się od morderstwa Kennetha ‘KP’ Peevy’ego w dniu 17 Lipca 2015 roku. Był on znanym i bardzo szanowanym członkiem Rollin 100’s Blocc Crips, został zastrzelony przez Hoover Criminals. Członkowie The Hunnids nie odpuścili Hoovers i poprzysięgli zemstę. Media rozpowszechniły całą sytuację jakoby chodziło o morderstwo 100 osób w 100 dni, lecz miała to być tylko zemsta na Groove Gang. Mimo tego, w Los Santos doszło do wielu strzelanin, a także morderstw przypadkowych osób. Sytuacja zostało nieco uspokojona, ale konflikt między Hoovers a Rollin 100’s został obdarzony jeszcze większa nienawiścią i goryczką. Pokłosiem tych wydarzeń są morderstwa w kolejnych latach. Następnym głośnym konfliktem były wydarzenia z 2020 roku, kiedy to najpierw Rollin 100’s zamordowali członka 83 HCG Soja3, który był bardzo dobrym i często wspominanym przyjacielem w tekstach znanego rapera z LA - Young Threata. W wyniku odwetu, jeszcze tego samego dnia Blocc Crips stracili Bone5, który należał do Rollin 100’s Obydwoje byli kochani w swojej społeczności, a mimo tego, że żyli dla gangu oraz mordowali w jego imieniu to starali się od tego odciągnąć innych. Po jakimś czasie doszło do kolejnego wydarzenia, które wstrząsnęło całym stanem San Andreas. Konflikt pomiędzy Hunnids a Crims przeszedł na taki poziom, że Rollin 100’s ostrzelali gości na pogrzebie 2 dni wcześniej zamordowanego przez nich S2. Na szczęście w wyniku ostrzału nikt nie zginął. Dwie osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala. GROOVELINE VS. MAFIAS Zarówno Main Street Mafia jak i Hoover Criminals żyły ze sobą kiedyś bardzo dobrze. Członkowie obydwóch gangów często spotykali się razem ze sobą, zarabiali pieniądze i imprezowali. Na jednej z imprez, na której pojawili się przedstawiciele Main Street Crips jak i Hoover Criminals doszło do kłótni o jedną z dziewczyn pomiędzy członkami gangów. Błaha kłótnia przerodziła się w dissowanie gangów, a potem doszło do wymiany ognia. OG’s próbowali dojść do porozumienia, ale było już za późno i wielka przyjaźń przerodziła się w kolejną zaciętą wojnę. Jednym z pierwszych morderstw w konflikcie było zastrzelenie 13-letniego dzieciaka przez członka Main Street Mafia Crips w sierpniu 2009 roku. Młody chłopak, znany jako Four Star, będąc na terenie 94 Hoover Crims został zauważony z pomarańczową bandaną przy sobie. Kristofer Thomas, strzelec z MSMC, podjechał do niego i zadał pytanie “Skąd jesteś?”. Nie czekał na odpowiedź. Od razu oddał kilka strzałów do 13-latka, który zginął na miejscu. Policja schwytała mordercę i został skazany na 50 lat w więzieniu stanowym. Odwet za młodziaka nastąpił po kilku dniach kiedy to uzbrojony mężczyzna zastrzelił 2 członków gangu Main Street Mafia Crips na ich terenie. Byli to 29-letni Drayvon James oraz 16-letni Robert Nelson. Los Santos Police Department do dzisiaj nie potrafi znaleźć strzelca, a sama sprawa jest w toku. Jedynie podejrzenia padają na środowisko powiązane z 94 Hoover Criminals Gang. NOTORIOUS SLOBS KILLERS Hoover Criminals mają reputację EBK/ABK (Everybody/Anybody Killers) w całym Los Santos. Wszystko to zawdzięczają swojej polityce jak i historii. Hoover od dekad prowadzą wojny z gangami przynależącymi do wszystkich carów w LS. Wszystko powiązane jest z tym, że Criminals współdzielą z innymi gangami spod Hoovers Card oponentów. Jednymi z wielu wrogów Hoovers są Denver Lane Bloods dla których Groove Gang jest największym problemem. Podczas wieloletniej wojny zginęło wiele osób z obu gangów. Jedną z bardziej znanych ofiar tego konfliktu w ostatnich latach jest Kevin Carr, członek 94 Hoover Criminals Gang posługujący się pseudonimem ‘G-Star’. Gangster z Middwest został zastrzelony przez funkcjonariusza Los Santos Police Department kiedy próbował zastrzelić 4 swoich wrogów znajdujących się w samochodzie na parkingu jednej ze stacji benzynowych. Na jego nieszczęście policjant zauważył co chcę zrobić i zastrzelił go na miejscu. Bloods znajdujący się w samochodzie mogą mówić o ogromnym szczęściu i zawdzięczać swoje życie funkcjonariuszowi LSPD, który znalazł się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. 92 Hoover Criminals Gang, znani również jako Figgwest, Du Lows, Snidey Deucez albo 9-Deuce Hoovers, to gang uliczny znajdująca się w zachodniej części South Central Los Santos. Historią sięga aż do Hoover Groovers i podlega pod niesławny Hoover Crims card. Obecnie to jeden z największych, najaktywniejszych i najbardziej licznych gangów należących do Hoovers jak i pozostałych grup w całym mieście. Członkowie 92HCG dumnie pushują EBK/ABK i toczy beefy w zasadzie z każdym dookoła. Są cliqued-up z 94 Hoover Criminals Gang (Middwest, Do Lows, 9-Foe Hoovers, Snidey Foez) i tworzą 924 Hoovers. Do najpoważniejszych konfliktów należą wojny z Rollin 90’s NH Crips (diss natts), Rollin 100’s Blocc Crips (diss clocks), UnderGround Blocc Crips (diss ugly girls), 984 Main Street Mafia Crips (diss maggots, mini skirts) jak i Denver Lane Gangster Bloods (diss dick licks). Do tego dochodzą spory z takimi grupami jak 87 Gangster Crips i 97 Gangster Crips (dissy odpowiednio fake seven i blind seven). Tacy raperzy jak Poke, T-Bleu oraz Two Much pochodzą z projektów należących do 924 Hoovers. Głównymi znakami rozpoznawczymi Hoovers są loga Houston Astros (H od Hoovers), San Francisco Giants (głównie 74 HCG, ale historycznie oznacza również Hoovers), Detroit Tigers (głównie dla gangów posiadających Deuce w nazwie), Notre Dame Fighting Irish (głównie dla 9-Deuce Hoovers), Texas Rangers (głównie dla 83 HCG i 52 HGC) oraz te dissujące wrogów - przekreślone loga NY Yankees, czapki Kansas City Royals (Crip Killer) lub Oklahoma City Thunder (OKC - Owe Crip Killer). Do tego prym wiedzie kolor pomarańczowy, który najczęściej jednak spotkać można na bandanach (zwanych potocznie rags) oraz okolicznościowych ubraniach (np. na hood-days czy innych imprezach związanych z gangiem). Kolor ubioru nie jest w dzisiejszych czasach wyznacznikiem do jakiego gangu przynależysz, ale jak najbardziej może być powodem przez który zostaniesz zaczepiony na ulicy. Hoovers również utworzyli własny slang, którym się posługują i jest on wyłączny dla Groove Gang. Popularne są zwroty per groove, crim, hoov, hogg (52 HGC), shady (83 HCG), grimey (924 Hoovers). Oprócz tego historyczne powiązania z crips dają o sobie znać i ktoś z osiedla należącego do Hoovers może zwracać się do siebie per ‘lok’. Charakterystyczne są też takie słowa jak groovy (spoko, cool), verz (skrót od hoovers), figg (zamiast feel) lub log in (coś w stylu zjawić się). 924 Hoovers nazywani są również Snidey Ninetiez/Snideyz. Do tego dochodzi liczba 716, która reprezentuję wszystkie sety Hoovers (przez dodanie wszystkich liczb z nazw setów, od nieistniejących już 43 HCG po 112 HCG). Przeciwnicy prześmiewczo nazywają Hoovers ‘snoovers’, ‘snoochies’, ‘hoochies’. Politykę swojego gangu Crimz pokazują na murach kreśląc takie litery jak N (od NH Crips), O (od Rollin O’s), U (od UnderGround Blocc Crips), C (od crips), M (od Main Street Mafia), B (od bloods/brims) oraz D i L (od Denver Lane Bloods). Do tego popularne są ciuchy czy akcesoria takich marek jak Calvin Klein (CK - Crip Killer), Michael Kors (MK - Mafia Crips Killer), Hermes (H - Hoovers). Spoiler Wjezdzamy z kolejnym konkretnym tematem na serwer, mozecie nas kojarzyc z darcside 40s, i tym razem uderzamy w tematyke hoovers. Kazdy z nas wie co i jak powinien grac. Na razie chcemy zajac sie odwzorowaniem gangu w jak najlepszy sposob i pograc na luzie na 5tce. Reszta opisana w apce, wiecej dodawac nie trzeba. trzon org (w przyszlosci pojawia sie zamiast notki ooc ksywki gangmemberow): ja, CALIBAND, blxoctivities, fuck what the opp said dla zainteresowanych material zebrany na calibanging, unitedgangs, shot by manzo, andai, hood war stories, nojumper, instagram Edytowane 13 Lutego przez trece

★★★ Cała seria: http://horzy.pl/hotlinemiami2★★★ Facebook: http://horzy.pl/fb★★★ Subskrybuj: http://horzy.pl/sub

1.1K views, 7 likes, 1 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Multimedia Polska: Oparta na faktach historia najniebezpieczniejszego gangstera w Polsce, dla którego władza, bycie "Jak zostałem gangsterem.
Historia postaci(min. 100 słów): Eustachy urodził się w roku 1998 w małym miasteczku w Polsce, skąd w wieku 5 lat wyjechał z ojcem pochodzenia Amerykańskiego do Los Santos, dzięki czemu świetnie zna miasto, Eustachy w szkole zszedł na złą drogę dlatego był gangsterem, lecz od zawsze czuł coś co mu nie pasuje w tym, a mianowicie Luźno oparty na prawdziwych wydarzeniach komiks „Pewnego razu we Francji”, opowiada historię Jospepha Joanoviciego - osoby wyrastającej na wpływowego gangstera, którego trudno postawić pr
Część VI "Zagłębie Naftowe i COP" z serii: Niezwykłe Dwudziestolecie. Historia Gospodarcza II RP. Producent Robert Kaczmarek. Reżyseria Jacek Papis.

Historia postaci: James urodził się w 1995 w miejscowości San Fierro. Jahn oraz Clara dali swojemu synowi imię James, po swoim dziadku od strony mamy. John, Clara i James byli świetna rodziną. Mieszkali bardzo długo w Sań Fierro. Gdy James miał 6 lat, na świat przyszła siostra Jamesa. John i Clara dali swojej córce na imię Kate.

#MartalKombat #Historia #blaze Kontakt ze mną: gratykontakt000@gmail.comFanart'y: gratyfanart@gmail.comHistoria Postaci - https://m.youtube.com/playlist?list "Grek: Byłem gangsterem. Prawdziwa historia" to szokująca i przejmująca książka, który odsłania mroczną duszę jednego z najgroźniejszych bandytów w historii Giorgio Ulanii jest postacią odgrywaną przez Takuu_. Historia rodzinna Giorgio, ojciec alkoholik matka prostytutka. Ojciec bił matkę, która umarła. Młody Giorgio w ataku szału go zasztyletował, po czym uciekł do Czech, gdzie wkręcił się do grupy, która handlowała narkotykami. Do 18. roku życia rzucał temat na ulice, po czym wplątał się w porachunki grup przestępczych DIXEL RP SAMP. [Historia] Daniel Campo Inicio Foro Autor Tema: [Historia] Daniel Campo (Leído 1453 veces) Daniel Campo. Miembro Dios; 533. Mensajes.
Historia mądrego gangstera 2013-05-12 - Poprzednia książka tego autora, „Miasto niepokoju”, opowiada o policyjnej rodzinie pewnych Irlandczyk­ów z Bostonu. Ojciec inspektor i starsi bracia przeżywali rzeczy wielkie, a po domu plątał się najmłodszy. I ten małolat bardzo nie lubił zasad.
Niemcy mówili o nim Polski Ojciec Chrzestny. Król Trójmiasta lub Wybrzeża – mawiali o nim tutejsi. On sam kazał na siebie mówić Nikoś. Jako pierwszy zrobił z przemytu – Listen to Nikoś - historia prawdziwa, czyli Jak (nie)pokochać gangstera || Kronika kryminalna podcast by Podcast Kryminalny instantly on your tablet, phone or browser - no downloads needed.

Kiedyś w RPG zawsze tworzyło się historię postaci. Z tą inicjatywą wychodzili sami Gracze, by uprzyjemnić sobie rozgrywkę. Obecnie sprawa wygląda nieco inaczej - czasem losowane (lub wybierane) są poszczególne fakty z przeszłości postaci, jej zalety, wady i doświadczenia, ale dosłowne tworzenie historii postaci odeszło do lamusa wśród nowych Graczy.

RT @WahidNajima: Jarosław "Granatnik" Szymczyk komentuje sprawę gangstera w swoim otoczeniu. Kolejny zasłania się rzekomym hejtem, ale - uwaga - nie na siebie, a na dorosłe dziecko, które z dużą dozą prawdopodobieństwa wiedziało, co robi. 31 Mar 2023 12:38:43 aRYu.